piątek, 19 kwietnia 2013

Operacja się udała - prof. Malec i dr Januszewska zadowoleni - wszystko poszło zgodnie z planem. Od godziny Piotruś jest na własnym oddechu (tzn. bez respiratora:) Wyszeptał pierwsze słówka, pokiwał głową, że wszystko OK i odpoczywa. Po raz pierwszy zobaczyłam swoje dziecko w barwach zdrowego człowieka (bez sinicy:) i z saturacjami 97-100% :))) Wybaczcie, że nie zamieszczę zdjęć, ale Piotruś jest taki biedny, obiecuję foto, gdy pacjent już się uśmiechnie i odczepią od niego trochę rurek i kabelków. Bądźcie z nami nadal - kolejne 2-3 doby są bardzo ważne.

2 komentarze:

  1. Cudowna wiadomość, właśnie na taką czekałam. Trzymam mocno mocno kciuki za Ciebie Piotrusiu. :) <3
    Razem można pokonać wiele barier, Piotruś jest tego doskonałym przykładem.
    Więcej o barierach- likwidacja-barier.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Przesyłam mnóstwo serdeczności Piotrusiowi i jego wspaniałym Rodzicom. Teraz już będzie tylko lepiej. Przekażcie też wielkie wyrazy szacunku tamtejszym pracownikom kliniki, życzę im wszystkiego, co najlepsze, jak pewnie każdy, kto tu zagląda.

    OdpowiedzUsuń