DILV to skrót, którym oznacza się wadę naszego synka. Po angielsku: double inlet left ventricle, czyli dwunapływowa lewa komora.
W pierwszych dniach
życia płodowego z kształtującym się serduszkiem naszego dzidziusia stało
się coś bardzo złego. Jedna komora nie wykształciła się. Aorta i tętnica płucna przełożyły się. Zarosła zastawka tętnicy płucnej.
Takiego serca nie da się odtworzyć. Można je jedynie tak przebudować, by praca jednej komory wystarczyła na całe życie. Jak długie życie? Tego nikt nie jest nam w stanie powiedzieć. Jedno jest pewne: życie to zależy od przeprowadzenia III etapów leczenia. Dwa już za nami... I tu pojawiły się schody. Wierzymy, że uda nam się je pokonać:)
Właśnie ktoś maleńki wybiegł przestraszony ze swego pokoju... "Mamusia... Kochasz bardzo?" ...jak mogę nie kochać... "Przenieś mi poduszkę i kołderkę" ...przeniosę:)
Dobranoc!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz