...czyli blog o pewnym dzielnym chłopcu, który przeszedł już tak wiele, a mimo to potrafi swym uśmiechem rozpogodzić nasze serca:)
środa, 2 stycznia 2013
Cisza na blogu jest spowodowana dalszymi perypetiami szpitalnymi - tym razem, już od 30 grudnia mamy na oddziale Paulinkę, ma zapalenie oskrzeli z obturacjami. Wbiegam do domu i wybiegam, dopiero teraz przybiegłam na kolację, Krzyś siedzi z malutką, Piotruś na noc u dziadków, bo rano mąż w pracy... Ogólnie rozsypka, ale będzie lepiej :D
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tak będzie lepiej:)Trzymamy mocno kciuki:)
OdpowiedzUsuń