Co nowego słychać u Piotrusia?
Od kilku dni chodzi znów do przedszkola. Czuje się dobrze, chociaż męczy go trochę alergia: katar i suchy kaszel.
Poza tym obserwuję ostatnio u Piotrusia skok rozwojowy: ciągle mówi, właściwie jego buzia się nie zamyka:) Buduje ładne zdania i czasem zaskakuje mnie jakąś małą dziecięca mądrością. Urósł i wskoczył w nową rozmiarówkę, poszedł dziś do przedszkola w nowym dresiku, na który wylał sobie niechcący Danonka:)
Piotruś coraz bardziej kocha Paulinkę, bez przerwy ją tuli i całuje, ale tak niezdarnie, że mała czasem ma dość:) Bawią się już razem, kąpią razem, a Piotrek chciałby już, żeby Paulinka jadła to, co on: ostatnio w porę zauważyłam, jak wkładał jej do buzi kawał chleba - trzeba mieć oczy szeroko otwarte :)))
Wciąż pracujemy nad rozpowszechnianiem serduszkowej akcji. W planach jest kilka imprez i koncertów, podczas których będzie się mówić o Piotrusiu i zbierać środki na operację. Będziemy o nich informować na bieżąco, jak tylko otrzymamy oficjalne plany imprez.
Otrzymujemy pomoc od wielu osób, którym nieobojętny jest los Piotrusia: wielu przyjaciół i znajomych podarowało przedmioty na aukcje, które wystawiane są na allegro. Trwają licytacje! Poza tym załatwiamy wiele spraw formalnych: pisma, listy, prośby. Pracy jest bardzo dużo. Zainteresowała się Piotrusiem lokalna prasa.
Bądźcie z nami! Zależy nam na modlitwie i duchowym wsparciu, bo czasem jest ciężko, czasem życie zaskakuje swą złożonością, ale... "Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam?" (Rz. 8,31).
Dobrej nocy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz